Co to jest mir domowy i jakie grożą konsekwencje za jego naruszenie?

Bez względu na to, czy jest się właścicielem, czy najemcą, trzeba uzupełnić swój słownik o pojęcie miru domowego. Sprawa jest na tyle ważna, że została wpisana w przepisy kodeksu karnego i ma ścisły związek i wpływ na dobre stosunki między lokatorami. Co to w ogóle jest mir domowy i co grozi (jakie konsekwencje) na jego naruszenie?

To pojęcie jest często mylone z wykroczeniem, jakim jest zakłócenie ciszy nocnej. Nie ma jednak nic wspólnego z zakłócaniem spokoju po godzinie 22, a konsekwencje wynikające z zakłócenia miru domowego, są znacznie poważniejsze, niż zwykłe hałasy w środku nocy.

Kilka słów o mirze domowym

Aby bliżej poznać definicję miru domowego, warto udać się do adwokata w Płocku. Samo pojęcie wiąże się ze sprawami dotyczącymi przestępstw przeciwko wolności i należy do głównych obowiązków adwokackich w każdym mieście.

Mir domowy (po staropolsku oznaczający ład domowy) to nic innego jak spokój zamieszkiwanego miejsca. W Polsce podlega on ochronie prawa karnego i jego naruszenie – poprzez wtargnięcie do cudzego mieszkania, domu, czy lokalu – jest przestępstwem.

W myśl przepisów prawa karnego mir domowy to prawo do zachowania wolności, prywatności oraz nietykalności zamieszkiwanego domu, mieszkania, lokalu – jako dobra osobistego. Adwokat w Płocku wyjaśnia, że każdy, kto jest właścicielem (zgodnie z umową) domu, mieszkania czy innego przybytku, może nim dobrowolnie rozporządzać i zarządzać, a także wymagać od osób niepowołanych tego, aby opuszczały teren jego własności.

Prawo do miru domowego mogą mieć jedynie te osoby, które mają ważną umowę lokatorską. Ta nieścisłość może powodować niesnaski między właścicielem a najemcą, ponieważ najemca może wykorzystać mir domowy przeciwko właścicielowi i w każdej chwili wyprosić go z mieszkania, kiedy stwierdzi, że doszło do naruszenia prywatności i tak dalej.

Kilka słów o naruszeniu spokoju domowego – jaka kara?

Naruszenie miru domowego następuje wtedy, kiedy do wynajmowanego lokalu, mieszkania, bądź domu wtargnie osoba, która pod wyraźnym poleceniem opuszczenia go, tego nie robi. Naruszenie miru jest nazywane również zakłóceniem, czy wtargnięciem i podlega karze grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności na okres 1 roku.

Jeżeli chodzi o relacje właściciel-najemca, to do naruszenia miru domowego dochodzi wtedy, kiedy właściciel wtargnie do mieszkania, domu, bądź lokalu najemcy, bez jego wiedzy i zgody. To, co najważniejsze to to, że właściciel nie może naruszyć miru domowego najemcy, nawet jeżeli ten nie płaci czynszu. Aby to zrobić, musi mieć wyraźny nakaz i wyrok eksmisyjny.

Zakłócenie lub naruszenie spokoju i ładu domowego wiąże się z poważnymi konsekwencjami. W Polsce za bezpodstawne wtargnięcie na czyjąś posesję bez wiedzy lokatora grozi surowa gara, ponieważ jest to przestępstwo ścigane art. 193 Kodeksu karnego. Wynajmujący ma prawo zgłosić naruszenie miru domowego policji. Policja ma natomiast prawo wyprowadzić sprawcę z lokalu i zgłosić całą sprawę policji.

Nie jest jednoznacznie określone to, kto może być sprawcą, więc może to być każda osoba, a nawet sam właściciel. Mir domowy to ważna sprawa dla nas wszystkich, dlatego, kiedy dochodzi do poważnych wykroczeń, warto skontaktować się z odpowiednią osobą, która doradzi jak rozwiązać daną sprawę. Pomocny może okazać się adwokat w Płocku właśnie.